PicLab to prosta i intuicyjna aplikacja, której zadaniem jest trochę „podrasować” nasze zdjęcia. Przewodnim elementem jest możliwość dodawania napisów, ale w bazie programu znajduje się również spora ilość masek, z których jedną wybrałem do powyższego zdjęcia …
Mamy możliwość manipulowania przeźroczystością zarówno samych masek jak i tekstu. Kolor, umiejscowienie oraz wyrównanie tego ostatniego również pozostaje pod naszą kontrolą, co demonstruje poniższy z kolei przykład.
Najbardziej spodobał mi się prosty i przejrzysty interfejs, który przypomina mi UI gry Letterpress autorstwa Loren Brichtera. Aplikacje jest w każdym razie darmowa, więc warto ją pobrać dla samego wypróbowania. Oferuje możliwość usunięcia znaków wodnych oraz dokupienia kompletu masek za 0,89 EUR co też natychmiast uczyniłem. Nie żałuję.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.