Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Jeśli jesteś PR-owcem, developerem lub czytelnikiem i chcesz, żebym przeczytał Twojego maila, to przeczytaj to…

· Wojtek Pietrusiewicz · 5 komentarzy

Codziennie dostaję od kilkunastu do kilkudziesięciu emaili z informacjami prasowymi. Najwięcej przychodzi od firmy zaczynającej się na S, a kończącej się na amsung, ale inni producenci nie pozostają daleko w tyle. Najgorzej jednak mają developerzy i małe firmy, które często są po prostu nieznane. Zdecydowanie najdłuższe maile przesyła Samsung, ale Ci najmniejsi nie pozostają daleko w tyle. Poniżej zaproponuję wszystkim kilka porad jak usprawnić swoją komunikację z osobami takimi jak ja, którzy najzwyczajniej na świecie nie mają czasu czytać każdego maila od początku do końca. To zresztą też często dotyczy czytelników Makowego ABC …

Korporacje i ich PR

Firmy PR–owe reprezentujące największych zazwyczaj mają następującą strukturę mailową:

  1. Tytuł maila.
  2. Treść początkowa, która jest skrótem oficjalnej informacji.
  3. Treść oficjalna, od np. Samsunga, HTC, itp.
  4. Załączniki:
    • doc z treścią oficjalną
    • Powtórzony doc, ale w formacie docx.
    • PDF od święta.

Generalnie skład jest różny i zależy od danej firmy, więc nie wszystkie powyższe podpunkty zawsze składają się na jednego maila, ale osobiście czytam tylko tytuł wiadomości, która w 99% podpowiada mi czy temat mnie interesuje. W 80% czytam pierwsze zdanie. Jeśli po tych dwóch zdaniach temat mnie nie zainteresuje to email ląduje w archiwum.

Proponowana struktura:

  1. Tytuł maila.
  2. Jedno do trzech zdań informujące o zawartości informacji prasowej. Krótko i zwięźle.
  3. Załącznik z informacją prasową w formacie PDF.
  4. Link do strony z informacją prasową

Nikt nie wątpi, że dany pracownik firmy PR–owej potrafi pisać, ale nie interesuje mnie czytanie na ten temat elaboratu, tym bardziej, że i tak będę pisał po swojemu — oczywiście zakładając, że temat mnie zainteresuje.

Jako kontrę podpowiem, że bardzo przypadły mi do gustu wszelkie zaproszenia w mailach w formie graficznej. Otwieram maila ze zdjęciem, na którym mogę szybko znaleźć wszelkie informacje — czego tu nie lubić? Dzisiaj właśnie takowego dostałem od ludzi z Havas PR i nadal czeka w inboxie na dodanie do kalendarza. Play tutaj również zasłużył na dużą pochwałę.

Developerzy i firmy promujące swoje produkty

Otrzymuję również sporo emaili od osób, które chcą, abym wypromował lub wspomniał w taki czy inny sposób o ich aplikacji. Pominę zupełnie fakt, że najchętniej zapraszam do wykupienia pakietu reklamowego tutaj — dogadamy się – lub zgłoszenie aplikacji do katalogu iMagazine. Niestety zbyt często nie wspominam o Waszych programach, bo nie próbujecie mnie nimi zainteresować — zdarzyło się to chyba raz lub dwa odkąd prowadzę Makowe ABC. Zaproponuję jednak strukturę maila, którego prędzej zauważę:

  1. Tytuł maila z nazwą aplikacji i firmy lub imienia i nazwiska.
  2. Treść — 1-3 zdania o tym co ona robi. Ponownie, krótko i zwięźle.
  3. Link do App Store.
  4. Promo code ułatwia życie, ale nie jest obowiązkowy. Jak mnie app zainteresuje to kupię go po prostu.
  5. Link do PressKit, w którym znajdę zdjęcia wysokiej rozdzielczości (2000px lub większe na długim boku).

Ogólnie mam wrażenie drodzy developerzy, że za rzadko odzywacie się do bloggerów, których takie zabawki interesują. Pamiętajcie też, że naszych czytelników interesują również Wasze kody.

Czytelnicy

Nie chcę Was obrażać, ale niestety bardzo wiele maili od Was ląduje po prostu w koszu. Dotyczy to przede wszystkim tych, gdzie autor nie zadał sobie żadnego trudu o podstawy języka polskiego, w tym dużych liter, przecinków i kropek. Po prostu nie widzę powodu, dla którego miałbym sobie zadawać trud na odpowiedź, jeśli nie okazano mi podstawowego szacunku poprzez stosowanie podstaw języka polskiego, którego uczono nas w podstawówce. Oto przykład takiego maila:

witam mma na imei maciekk i mam pobrlem bo nie dzial m progamr kotry mam zinstloawny na ipoonie ktor jet zdzelbrejkwaony nie dzilal w nim nic ca applikcja nie dziala

Z cały szacunkiem, ale chyba rozumiecie o co mi chodzi?

Dobrym przykładem jest również Łukasz, który dzisiaj podpytywał się o Nexusa 4, a konkretnie o to jak dobrze radzi sobie on z dostosowaniem aplikacji do swojego ekranu, który jest szerszy od tradycyjnego 9:16 dla Androida. Trzy akapity w tym jeden cytat mojej recenzji — bardzo ładnie napisane. Odpowiedziałem jednym zdaniem, które mam nadzieję wyczerpało temat. Nie traktujcie tego jako obrazę czy brak szacunku — po prostu takie maile często czytam w biegu lub w chwili wolnej, najczęściej na telefonie i staram się odpowiadać krótko i zwięźle. Niestety nie pomaga fakt, że maili otrzymuję od Was kilkanaście dziennie.

Nie ukrywam, że najwygodniej, gdy pytania zadajecie na Twitterze, ponieważ docieram wtedy do nich w miarę nadrabiania zaległości. Twittera ma też dwa ogromne plusy: po pierwsze musicie zmieścić się w 140 znakach, czyli jest krótko i zwięźle1, a po drugie mam możliwość retweetnięcia Waszego pytania do innych w przypadku, gdy tej odpowiedzi nie znam lub nie mogę w danej chwili odpowiedzieć, oszczędzając Wam tym samym czasu.

Aha — zapomniałbym dodać, że co ciekawsze pytania kieruję do Nadgryzionych, aby inni mogli skorzystać z naszej kolektywnej odpowiedzi. Zdarza mi się zapomnieć odpowiedzieć z informacją, że temat trafia do podcastu, więc zerkajcie tam czasem sami z siebie — będzie naturalnie w spisie treści, zazwyczaj na początku. Jeśli chcecie konkretnie skierować pytanie do podcastu, to proszę tytułujcie maile w stylu „Pytanie do Nadgryzionych” lub podobnie.

* * *

Niestety powyższe przemyślenia są spowodowane jednym: sporą ilością zadań w trakcie dnia i zbyt krótkiej doby na nie wszystkie. Dzięki z góry wszystkim za zrozumienie.

* * *

  1. ;-).

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.