CNET wczoraj usiadł, aby porozmawiać z Y.H. Lee, vice-szefem mobilnych produktów Samsunga. Dowiedzieli się, że jak koreański gigant wybiera materiał dla swoich telefonów, to pod uwagę nie bierze tylko jakość samego urządzenia, ale również jak dany materiał wpłynie na produkcję i jej wydajność. To stoi w dokładnej sprzeczności z filozofią Apple, która próbuje wyprodukować najlepsze możliwe urządzenie – oczywiście też idą na kompromisy, ale nie na takie. Nawet HTC zdecydował się na jakość … Ale to mniej istotne …
At a time when competitors are using glass, aluminum, and even higher quality plastics such as polycarbonate, Samsung has stuck to its guns with a thin, bendable plastic body.
CNET założył na tej podstawie, że nadchodzący Galaxy S IV będzie również wykonany z tego taniego materiału. To z kolei oburzyło Samsunga, który poinformował, że dziennikarze nie powinni zakładać, że Galaxy S IV będzie miał plastikową obudowę, ponieważ Y.H. Lee nigdy nawet o nim nie wspomniał i opowiadał o ogólnej filozofii designu Samsunga. Co więcej – nie spodobało im się również to, że dziennikarze nazywają nadchodzącego Galaxy S IV … Galaxy S IV, ponieważ to urządzenie może, ale nie musi się tak nazywać oraz może, ale nie musi istnieć.
Tak więc drodzy czytelnicy, 14-ego marca odbędzie się, lub nie, premiera nowego telefonu, lub nie-telefonu, Samsunga, na którego premierę możecie przyjść, lub nie przyjść, na Time Square w Nowym Jorku. Ma rzekomo mieć lub nie mieć 5″ ekranu o rozdzielczości 1080×1920 oraz cztero- lub nie cztero-rdzeniowy SoC z 2 GB RAM.
A Wy jak sądzicie? Pozostaną wierni plastikowi dla telefonu-którego-nie-wolno-nam-nazywać-Galaxy-S-IV?
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.