Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Jak to możliwe? Jak im się to udało?

· Wojtek Pietrusiewicz · 6 komentarzy

Miłosz Bolechowski, nie mając jeszcze iPhone’a 5 w ręce:

Oglądam to nie kryjąc zachwytu, pytając sam siebie ’jak to możliwe?’, ’jak im się to udało?’, podczas gdy na drugim ekranie widzę komentarze, mówiące o tym, jak nudne jest to urządzenie i, że przecież o wszystkim wiedzieliśmy już wcześniej, więc na dobrą sprawę, nie bardzo jest o czym mówić.

Też tego nie jestem w stanie zrozumieć.

Nie jestem wprawdzie jeszcze całkowicie przekonany do 4-calowego ekranu; aktualny w zupełności mi wystarcza, więc jeśli dodatkowa powierzchnia miałaby wpłynąć negatywnie na „używalność” telefonu, to jestem na nie.

Niestety, jak już wspominałem, dla wielu osób będzie to krok wstecz pod względem ergonomii – wszystko zależy od tego jak duże mamy ręce. W moim przypadku jest mniej wygodnie niestety. Po trzech dniach zaczynam jednak doceniać inne zalety wydłużonego ekranu, głównie podczas czytania, i zapominam o braku wygody, a przynajmniej dopóki nie muszę znowu sięgnąć do lewego górnego rogu.

Jeśli więc w iPhone’ie 5 aparat jest jeszcze lepszy, to zastanawia mnie, jak długo jeszcze rynek aparatów kompaktowych będzie istniał.

To bardzo ciekawe zjawisko – ludzie ogólnie preferują mieć jedno urządzenie. Skoro iPhone obecnie robi jedne z najlepszych zdjęć spośród telefonów, a podejrzewam, że iPod touch 5G jest niewiele gorszy, to oba produkty mogą jeszcze bardziej wpłynąć na rynek kompatków. Ba! Już wpłynęły. Gdybym miał dzisiaj dziecko, które chciałoby konsolę do grania oraz aparat do robienia zdjęć to nie zastanawiałbym się ani sekundy i wybrał nowego iPoda touch.

W dużej mierze, za mój zachwyt odpowiedzialna jest wydajność nowego telefonu (…) Z jednej strony wiem, że to tylko cyferki, z drugiej jednak, wiem też, że nie biorą się znikąd. Poza tym, że używam swojego iPhone’a 4, mam codziennie kontakt z Żony 3Gs, który nie pozwala mi zapomnieć jaka przepaść wydajnościowa dzieli oba urządzenia.

Przykro mi to powiedzieć, ale jest kolejna przepaść pomiędzy 4-ką, a 4S. Piątka oczywiście całkowicie odstawia starszych braci. Wydajność tego telefonu jest niesamowita, co jest w szczególności widoczne w takich aplikacjach jak iMovie przy montażu video – prędkość renderingu jest szokująca.

To zaledwie fragment przemyśleń Miłosza – przeczytajcie sobie całość w wolnej chwili, bo trochę tego jest.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.