Jean-Louis Gassée:
The vinaigrette and remoulade are no problem, but the mayonnaise is not my friend: Day after day, my concoction “splits” and the chef berates me (…)
Up on one foot, as promised, he gives the mixture a single, masterful stroke — and the mayonnaise begins to emulsify, I see the first filaments. The chef sniffs and walks away. I had been trying too hard…the rest was obvious: a thin trickle of oil, whisk calmly (…)
The basic ingredients are the same. Software is all zeroes and ones, after all. The quantity and order may vary, but that’s about it. Hardware is just protons, neutrons, electrons and photons buzzing around, nothing original. Apple didn’t “invent” anything, the iPad is simply their variation, their interpretation of the well-known tablet recipe.
Jean-Louis porównał projektowanie i produkcję komputerów i samochodów do gotowania. Nie chodzi o to kto i co wymyślił, tylko o to jak połączył dostępne technologie i materiały. Możemy śmiało założyć, że konstrukcyjnie w ogólnym sensie Mercedes G–klasa niewiele różni się od SsangYong Korando, ale w detalach i jakości wykonania jest już przepaść.
Bardzo ciekawe podejście do tematu, które natychmiast skojarzyło mi się z Pepsi i Coke. Obie firmy mają podobne produkty, ale o innym wyglądzie i smaku. Obie mają na to odmienne przepisy, pomimo że wiele składników zapewne jest wspólnych. Jednak dopóki Coke nie próbuje wyprodukować Pepsi, to nie ma mowy o kopiowaniu.
Koniecznie przeczytajcie cały artykuł pod linkiem – warto.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.