W zeszłym tygodniu pojawił się New Yorker z nowym, znacznie prostszym, layoutem przeznaczonym dla iPhone’a. Całość stoi oczywiście na Adobe Digital Publishing Suite, który jest dzisiaj tak drogi, że tylko najwięksi potrafią sobie na niego pozwolić. Zawsze miałem wątpliwości do publikowania magazynów na małym ekranie smartfona, ale okazuje się, że da się to zrobić.
Adobe DPS niestety nie jest jeszcze tym co życzyłbym sobie zobaczyć na tabletach i smartfonach – jego rozwój, z publicznego punktu widzenia, jest dosyć powolny. Powolny jeśli chodzi o nowe technologie przedstawiania treści w stylu Flipboarda, ale nadąża za rozwojem iOS – przykładowo, wsparcie dla Retiny pojawiło się miesiąc lub trzy po debiucie nowego iPada.
Layout New Yorkera jest bardzo sensowny na małym ekranie i ewidentnie zdaje egzamin. Wiele osób pyta dlaczego iMagazine nie jest wydawany w takim formacie … Odpowiedź na to jest banalnie prosta – każde kolejne urządzenie, na które skład musi odbywać się w innym formacie podwaja koszty. Jeśli teraz podliczymy sobie osobne wydanie na iPada (to samo co PDF), dla iPhone’a z ekranem 3:2 (iPhone – iPhone 4S) oraz nadchodzącego iPhone’a 16:9, to szybko widać, że przestaje to mieć sens dla każdego oprócz największych graczy. Pamiętajmy też, że skład na rynek elektroniczny od papierowego różni się jedynie ostatecznym formatem – praca do wykonania jest dokładnie taka sama.
Nie wątpię, że przyszłość leży w rozwiązaniach dynamicznych, które będą potrafiły się sensownie dostosować do każdego formatu ekranu. Niestety taki silnik dla wydawców, na takim poziomie jaki oczekuję, jeszcze nie istnieje.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.