Pieszą podróż przez Warszawę rozpoczynamy na Mariensztacie. Już po chwili zbliżamy się do Kolumny Zygmunta.
Ruch samochodowy jest lekki, ale pieszych o godzinie 23:00 jest bardzo dużo, tym bardziej, że to niedziela.
Niektórzy są w biegu, ale sporo osób odpoczywa.
Bez szalików się nie obejdzie …
W tłumie jest zaskakująca ilość zakochany par, nie krępujących się publicznie okazywać uczucia.
Kolejka na ponad 400 metrów, szeroka na trzy do pięciu – nie sądzę, aby zdążyli przed 01:00.
Praktycznie wszystkie galerie były czynne.
Dla wielu to była świetna okazja do spotkań towarzystkich.
Ponad 28 letni Maluch w idealnym stanie o przebiegu na poziomie niecałych 30 tys. km. Obok cała flota dużych Fiatów i innych staruszków.
Warszawiacy byli wożeni istną flotą zabytkowych autobusów.
Od Ikarusów, poprzez Autosany, bliżej nieokreślone czeskie wynalazki …
… i ogromne ilości naszych własnych Jelczy – sam ich widok był wart spaceru.
W najstarszych nie wolno było stać – darmowy przejazd był dostępny tylko dla osób, które załapały się na wolne miejsce.
A oto przykład Jelcza …
… którego produkcja zajmowała się fabryka w Jelczu-Laskowicach pod Wrocławiem.
A takim modelem podróżowałem bardzo często po Wrocławiu w czasach szkolnych.
Grajkowie grali na czym się dało …
… a niektórzy mieli szczęście załapać się na czeskiego rarytasa.
Publiczne okazywanie uczuć nie miało granic wiekowych tego wieczoru.
iSpace – wkrótce.
Najbardziej podobał mi się fakt, że autobusy pochodziły z całej Polski – spotkałem nawet wrocławskiego staruszka wycofanego z MPK.
Było duszno i gorąco – lody zachęcały wszystkich.
Manufaktura Cukierków stała niestety pusta.
Zepsute przednie drzwi i duch w drugim oknie.
ImprezoBUR krążył po mieście …
… i został zatrzymany przez dwóch imprezowiczów …
… ale Pan w klapkach nie był kompletnie zainteresowany …
… uczestniczeniem w jeżdżącej imprezie.
Kolega odjechał zatem w siną dal, a klapko-Pan lekko zdezorientowany, zapewne przez nadmiar alkoholu, wyciągnął telefon i zaczął szukać kolegi.
A tymczasem pod Palmą … rewia mody …
… którą niektórzy obserwowali z nieskrywaną radością.
„Podzielone Opinie.”
A ta zabawka niech będzie prezentem na pożegnanie …
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.