Większość z tych propozycji łączy jedno: w zamian za jak najbardziej prawdziwą pracę oferowana jest czysta iluzja: lans, promocja własnego nazwiska, możliwość znalezienia się wśród grona autorów mniej lub bardziej prestiżowych wydawnictw.
Wstyd i żenada.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.