Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

WWDC 2010 — moje przemyślenia

· Wojtek Pietrusiewicz · 6 komentarzy

Dzisiejsza premiera nowego iPhone 4 i systemu operacyjnego pod nową nazwą — iOS 4 — była potencjalnie najmniej zaskakująca od momentu powstania telefonu w 2007 roku. Była to wręcz formalność, ponieważ poza paroma szczegółami nie pojawiło się nic nowego o czym nie wiedzielibyśmy wcześniej z przecieków, chociażby tych od Gizmodo.

Nawet design, chociaż bardziej wyrafinowany od surowszego prototypu pozostał praktycznie niezmieniony. Wielu osobom kompletnie się nie podoba, jednak to sprawa gustu — mnie bardzo odpowiada.

Teraz chciałbym tylko zobaczyć relację video z konsumpcji kabla USB od iPoda Pawła Nowaka z AppleBlog — obiecał, że to uczyni jeśli finalny produkt tak będzie wyglądał.

Miłym akcentem jest niewątpliwie większa ilość megapikseli w aparacie. Jednak coś co jest znacznie ważniejsze to technologia samej matrycy oraz przede wszystkim zachowanie wymiarów pikseli z model 3GS. Powinno to zaowocować jeszcze lepszymi zdjęciami, co nie zawsze ma miejsce przy samym zwiększaniu rozdzielczości.

Największą porażką jest wg. mnie FaceTime. Może nie dla amerykanów, jednak pierwsze rozmowy video prowadziłem jeszcze za czasów starej poczciwej Nokii w 2005 czy 2006 roku. Nie potrzebowałem do tego bycia w zasięgu sieci WiFi. Rozumiem, że amerykańskie sieci komórkowe to najgorsze padło, ale mam wrażenie, że keynote powinno być wydawane również w wersji międzynarodowej. Jestem jedynie zdegustowany, ale Japończycy masowo umierają z powodu zakrztuszeń sushi.

Cieszy mnie nowa obudowa, a konkretnie materiały z jakiej jest wykonana. Jakość połączeń i łapanie zasięgu powinny ulec znaczącej poprawie ze względu, że metalowa ramka jest jedną wielką anteną (a w zasadzie dwoma). Szklana powierzchnia z obu stron powinna poprawić problemy z pękającym plastikiem modeli 3G i 3GS. Pytanie: skoro teraz są dwie szklane powierzchnie to czy dostaniemy dwie ściereczki do ich przecierania? W iPadzie zupełnie o tym fakcie zapomnieli.

Nowa nazwa systemu operacyjnego zasługuje na pochwałę. Przynajmniej jeśli chodzi o sam wizerunek — obecnie tylko iPod touch i iPad działają pod jego kontrolą, ale rozszerzenie go na kolejne platformy (Apple TV) może być tylko kwestią czasu. Apple ma szansę zbudować nie tylko gadżet do nowego sposobu oglądania telewizji, ale również platformę do gier, konkurencją dla Wii czy XBox.

Na koniec chciałbym poruszyć mniej przyjemny temat — relacji video z eventu. Po pierwsze pobiła ona wszelkie rekordy popularności dotychczasowych relacji na Makowym ABC — ponad trzykrotnie! Na Moim Jabłuszku pewnie było kolejnych kilka tysięcy odwiedzin. Nie jestem jednak na dzień dzisiejszy w stanie powiedzieć ile osób decydowało się na wersję tekstową. Przy okazji jeszcze raz podziękowania dla 4D3K za prowadzenie tłumaczenia!

Naszym największym problemem był brak wsparcia ze strony StreamOnline oraz brak znajomości ich systemu — niestety pojechali prowadzić relacje na której zarobili prawdziwe Benjaminy.

Pytanie za 100 punktów: czy w przyszłości nadal chcecie takie relacje zakładając że będą technicznie wzorowe? A może tylko tekstowe? Oba rodzaje? Za pomocą amatorskich serwisów typu Justin.tv czy UStream? Może samo audio?

Bardzo prosiłbym o komentarze (konstruktywne) w tym temacie, ponieważ staram się przede wszystkim dla Was — czytelników — i to Wasz głos będzie decydujący.

Przy okazji dopiszcie w komentarzach czy w relacjach video interesuje Was tylko tłumaczenie czy komentarz słowny też jest mile widziany?

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.