Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Windows 7 — wrażenia

· Wojtek Pietrusiewicz · 11 komentarzy

Spędziłem już ładnych kilka godzin z Windows 7 na stareńkim Thinkpadzie T60p (2.16GHz Core Duo, 2GB RAM, ATI FireGL V5200) i wbrew wczorajszym doniesieniom, nie wszystko jest aż tak różowo.

Przede wszystkim usiadłem ze stoperem, aby zmierzyć czas uruchamiania komputera. Bootowanie do ekranu logowania trwa 71 sekund i kolejne 10-20 jest potrzebne zanim komputer będzie gotowy do pracy. Mimo wszystko jest to znacznie lepszy wynik niż pod Windows XP na tym samym PC. Zamykanie systemu trwa ok. 30 sekund, ale jako że w końcu prawidłowo działa usypianie i hibernacja, to nie jest to tragediczna liczba. Pod XP po kilku uśpieniach komputer odmawiał współpracy.

Nowa funkcjonalność interfejsu użytkownika jest prosta i działa podobnie do OS X, jednak nie na tyle, aby móc Microsoft oskarżyć o plagiat. Niemniej jednak jest to kopia podobnej funkcjonalności jaką oferuje Expose. Przenoszenie okna do góry ekranu automatycznie je powiększa (dwuklik w pasek jest szybszy). Boczne ścianki rozciągają okno na połowę ekranu — lewa na lewą, a prawa na … zgadza się … prawą. Jeśli podczas zmiany rozmiarów okna (w dół lub górę) dociągniemy go do góry ekranu lub taskbar na dole, zostanie automatycznie powiększone do granic monitora w pionie. Najbardziej podoba mi się podgląd okien poprzez najechanie kursorem na ikonkę w dolnym pasku. To wszystko nowości, ale znane użytkownikom OS X.

Bardzo brakuje mi Quick Look — fantastyczna rzecz, której nie doceniałem od paru miesięcy. Paint, za pomocá którego tworzyłem powyższego screena jest tragiczny. Interfejs trochę przypomina mi najnowszego Office — szczególnie pasek narzędzi. Bezkonkurencyjnie najlepszą rzeczą jest możliwość wyszukiwania plików czy programów z poziomu Start — działa to prawie identycznie ze Spotlight.

Wczoraj, jak już skończyłem grzebanie na Thinkpadzie, usiadłem ponownie do Maka i pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy była:

Wow!

Windows 7 jest znacznie lepsze niż XP czy Vista, ale przynajmniej dla mnie, nadal daleko mu do płynności i intuicyjności OS X.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.