Chciałbym przedstawić zbiór moich zdjęć z warszawskich Łazienek – spokojnego miejsca, w którym spacer sprawia mi radość. Zdjęcia będą prezentowane chronologicznie od 2007 roku do ostatniego zrobionego przed kilkoma dniami. Wszystkie zamieszczone zdjęcia są moją własnością i podlegają prawom autorskim.
Łazienki królewskie zostały założone na polecenie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w XVIII wieku, a projektem zajęli się architekci: Dominik Merlini, Jan Krystian Kamsetzer oraz Jan Krystian Szucha.
Pałac Łazienkowski, zwany też Pałacem na Wodzie.
W parku znajdziemy wiele interesujących pomników oraz rzeźb.
Zwłaszcza weekendami warszawiacy tłumnie odwiedzają park – główny trakt to istny korek. Trawniki stanowią idealne miejsce na relaks od codzienności.
Brzegi stawów obfitują w różnego rodzaju roślinność.
Często przemykają się niezauważone, ale wiewiórki są jedną z atrakcji parku.
Mając oczy dookoła głowy zobaczymy je również na drzewach jak spoglądają na nas.
Jesienną i zimową porą w parku szybko zachodzi słońce z powodu wysokich drzew.
Jednak niezależnie od pory roku pawie zawsze będą się prezentowały malowniczo.
Często zamarznięte zimą stawy mogą być smutny widokiem, szczególnie patrząc na kaczki i łabędzie.
Krzaki pozwalają łakomczuchom na chwilę spokoju na konsumpcję.
Zimą wiewiórki niestety mniej czasu poświęcają ludziom, a więcej na zakopywaniu swoich smakołyków.
Dzieci są często zafascynowane zwierzątkami i gonią je ile sił w nóżkach – a wiewiórka już dawno na drzewie …
Zwierzęta są bardzo oswojone obecnością ludzi i bez większego skrępowania korzystają z naszych rąk jako podpory, a czasami wskakują nawet na kolana.
Latem orzeszki są zazwyczaj konsumowane na poczekaniu …
Polecam zabrania ze sobą paczki orzeszków (do kupienia w kioskach otaczających park lub w samym parku) i ewentualnie chlebek lub nasiona dla kaczek, łąbędzi i innych ptaków – miasto jeszcze niedawno prosiło o dokarmianie zwierząt, szczególnie porą zimową.
Gołębie często krążą w rejonie wiewiórek szukając czegoś dla siebie.
Zaskoczona odgłosem podnoszonego lustra w aparacie.
Wiewiórka przyjdzie i weźmie podarunek po czym go zje – długo na następne podejście nie trzeba będzie czekać.
Futrzaki zjawiają się w różnych miejscach parku i o ile często można je w pewnych rejonach spotkać to nie jest to reguła.
Gdy robi się zimno to w odpowiednich porach jedzeniowych mogą nas zakoczyć nagłym pojawieniem się na drzewie obok nas – badają czy mamy coś do papciania.
Czujnie obserwują przechodniów czy czegoś im nie ofiarują.
Nie tylko wiewiórki …
Młody łabędź rozciąga mięśnie po odpoczynku na zamarzniętym stawie.
Jest jedno stałe miejsce często odwiedzane przez karmiących, fotografów oraz zwierzęta – ławka stanowi idealne miejsce posiłku.
Same pyszności – ptaki trzymają się daleko w ich obecności.
Głód dzisiaj przezwyciężył chęć zmagazynowania orzeszków na później.
Sikorki cieszą się największym zainteresowaniem wśród ptactwa.
Staw północny zamarznięty i pokryty grubą warstwą śniegu.
Obie czekają na „wolny teren”, aby dobrać się do nasionek na ławce.
Tak oswojonych ptaków nie widziałem jeszcze nigdy w ich naturalnym środowisku.
A już takie rzeczy to tylko … na filmach.
Często można przy okazji spotkać pasjonatów i profesjonalistów z aparatami polujących na ptaszki – polecam termos z herbatą bo po godzinie rozmów zaczyna się zimno robić.
Pawie równiez przemieszczają się po całym parku – nie ma reguły na to gdzie je znajdziemy.
W Łazienkach również znajdziemy rejony mniej i bardziej zadbane jeśli chodzi o roślinność i trawniki.
Miejscami zasiane są różne gatunki kwiatów – najwięcej w rejonach stawów.
Amfiteatr służy do imprez kulturalnych w sezonie letnim – jest o tyle nietypowy, że scena oddzielona jest od widowni kanałem wodnym.
Został zaprojektowany w 1790 roku.
Pałac został odbudowany w latach 1945-1960, a wnętrze zostało zrekonstruowane po zniszczeniach wojennych.
Na północ od Agrykoli znajduje się Zamek Ujazdowski.
Aura coraz brzydsza powoduje mniej osób dokarmiających wiewiórki – długo nie trzeba czekać na głodomorki.
Nadal zaskakują, gdy nagle pojawiają się zza konaru.
Przygotowania na zimę idą pełną parą …
Z dala od głównego traktu jest naprawdę spokojnie i cicho, szczególnie o tej porze roku.
A tymczasem jesień nadchodzi wolnymi krokami …
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.