Przyzwyczajenie się do Findera wymaga cierpliwości. Nie należy próbować dostosować go do siebie, tylko po prostu odrzucić sposób pracy w Windows i nauczyć się od nowa funkcjonalności jaką oferuje.
Jednak podobnie jak w Windows, Finder ma cztery sposoby pokazywania nam zawartości dysku czy folderu (katalogu). Ale o tym później – na początek może irytować Was, że widok okna nie zawsze jest taki sam. Nic prostszego – mając zamknięte wszystkie okna Findera otwórzcie nowe okno za pomocą skrótu ⌘N lub File → New Window (Plik → Nowe Okno). Ustawcie teraz widok jaki Was interesuje i nie robiąc niczego innego, zamknijcie to okno. Przy kolejnych otwarciach zostanie zapamiętany i nie trzeba będzie go przełączać.
Finder, z tego co zauważyłem, zapamiętuje rozmiar ostatniego zamkniętego okienka. Czyli jeśli macie jakieś ulubione ustawienie (np. na środku ekranu na całą jego wysokość, albo malutkie okno z prawej strony) to zamknijcie to okno jako ostatnie (w przypadku, gdy macie otwarte więcej okienek Finderowych oczywiście). Również przy następnym otwarciu zapamięta poprzednie ustawienia i będziecie zadowoleni.
Jak już wspominałem – Finder ma cztery różne sposoby prezentowania zawartości komputera:
- ikonki – tj. klasyczny wgląd Explorera w Windows
- lista – podobna stylem do szczegółowego w Explorerze
- kolumny – trochę w stylu widoku drzewa; wyświetlane są kolumny w których pokazywane są kolejne podkatalogi
- cover flow (okładkowy) – pomysł pobrany z iTunesowego sposobu wyświetlania okładek płyt CD, tyle że tutaj widoczna jest zawartość danego pliku
Tryb Cover Flow jest najbardziej innowacyjny oraz momentami najbardziej wygodny w użyciu. Wczoraj szukałem akurat zdjęcia, w Windowsach wiązało się to z koniecznością otwarcia programu do przeglądania zdjęć lub w ostateczności wykorzystania jakże wspaniałego Windows Fax and Picture Viewer, a w OS X po prostu przełączyłem się na Cover Flow i trzymając dwa palce na touch-padzie, powolutku przesuwałem się w lewo i prawo w poszukiwaniu odpowiedniego pliku… Oczywiście pokazywane są zawartości innych plików też, np. txt, doc, xls czy pdf – piekielnie wygodnia sprawa. Jak wiecie dokładnie czego szukacie to polecam Spotlight opisane parę postów niżej.
Skróty do poszczególnych widoków:
- ⌘1 – ikonkowy
- ⌘2 – lista szczegółowa
- ⌘3 – kolumnowy
- ⌘4 – cover flow / okładkowy :)
Ciekawostką jest to, że każdy widok z wymienionych powyżej możecie dodatkowo zmodyfikować do własnych potrzeb – mianowicie zmienić rozmiar ikon.
- Otwieramy okno Findera.
- Wybieramy widok, np. ikonkowy (⌘1).
- Z menu wybieramy View → Show View Options (Widok → Opcje Widoku) lub skrótem ⌘J.
- Zmieniamy rozmiar ikon wg. własnego widzimisię.
Jeśli zmienicie widok Findera to okienko opcji też zmieni się i dostosuje swoje możliwości wyboru do nowego widoku. Klikając na pulpit również będziecie mogli zmienić rozmiar ikon (lub po prostu klik na pulpit i ⌘J).
Miłego modyfikowania!
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.